Obiecuję, że nie będzie dużo pracy! 🤫 Ja jestem antysłoikowa, więc wierzcie na słowo! 🙈😅 Jem ją po raz enty, ale robiłam pierwszy…
Rewelacyjna do owsianek, naleśników, placków, omletów. Jednym słowem do wszystkiego co słodkie, bo raczej jest słodko-gorzka 😁
Na bazie ksylitolu, z kakao lub gorzką czekoladą.
Tylko tyle ☺️
➡️2 kg śliwek
➡️6 łyżek kakao lub 1 gorzka czekolada
➡️100g ksylitolu ( można dać więcej jeśli lubisz słodsze przetwory lub zamienić na cukier, jeśli używasz)
Śliwki kroimy na pół. Usuwamy pestki. Do większego garnka wlewamy na dno wodę ( tak, by zakryć dno) i wrzucamy śliwki. Zasypujemy słodziłem, ustawiamy średnią wielkość ognia i dusimy godzinę. W trakcie przykrywamy pokrywką. Co jakiś czas mieszamy. Po pół godziny duszenia dodajemy kakao. Wyłączamy. Po wystudzeniu masa zgęstnieje.
Można zblendować (ja tego nie robiłam). Rozlewamy do wyparzonych słoiczków i pasteryzujemy.
Ja robię to w zmywarce ( program 70’C)😂
Przechowuję w spiżarni. Po otwarciu przetrzymuję w lodówce nawet jeszcze przez 2tyg.
Smacznego😍